Piszą o nas

Strażnicy na tropie dymuStrażnicy na tropie dymu

Każdy, kto pali w domowym kominku, może spodziewać się wizyty strażników ochrony środowiska. I nie można bezkarnie zamknąć im drzwi przed nosem. Grożą za to 3 lata więzienia.

Czasy, gdy strażnik miejski lub inspektor ochrony środowiska mógł tylko stojąc przed furtką obserwować dym z zewnątrz już minęły. Strażnicy mogą teraz wchodzić do mieszkań i kontrolować, co wrzucamy do pieca. A palimy często nie tym co trzeba i zanieczyszczamy środowisko. - Potencjalną główną przyczynę przekroczeń jakości powietrza jest emisja pyłu ze spalania paliw w gospodarstwach domowych. Stężenia tego zanieczyszczenia osiągają wartości maksymalne w sezonach grzewczych, czyli od października do marca - czytamy w raporcie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Szczecinie za 2012 r. W Szczecinie jest ok. 20 tysięcy domów jednorodzinnych. Większość z nich posiada kominki. Piece są też w wielu kamienicach.

- Nie jest łatwo udowodnić, że ktoś przez palenie w kominku zanieczyszcza powietrze. Ale efekty mamy - mówi Joanna Wojtach ze straży miejskiej w Szczecinie. 18 z ponad stu strażników wie, jak to robić. Mają specjalne upoważnienie od prezydenta miasta. Mogą wchodzić do mieszkań i sprawdzać, co palimy w kominku, czy piecu. - Używane są butelki pet, ramy okienne polakierowane, wszelkiego rodzaju sklejki, czy gumy - wylicza Joanna Wojtach.

W ciągu dwóch lat strażnicy dostali 1519 zgłoszeń o czarnym i cuchnącym dymie z kominów. Z własnej inicjatywy interweniowali 259 razy. Ale większości przypadków łamania prawa nie udało się udowodnić. Z róznych powodów. Często są to sąsiedzkie kłótnie, a czasem używany jest opał, który ze względu na gorszą jakość emituje początkowo czarny dym, ale nie jest to opał zabroniony-dodaje Joanna Wojtach. Do tej pory udało się udowodnić 10 procent interwencji- wręczono 158 mandatów na kwotę prawie 20 tysięcy złotych.

Często zdarza się, że domownicy nie chcą wpuścić strazników twierdząc, że nie mają prawa wejść do mieszkania. Nic bardziej błędnego. Pozwala na to ustawa o ochronie środowiska, która daje prezydentowi prawo do wydawania upowaznień dla strażników i inspektorów. Oczywiście takie osoby muszą wylegitymować się przed nami odpowiednim dokumentem. Zamknięcie drzwi przed inspektorem ( WGKiOŚ,oraz strażnikiem miejskim- przyp. rzecznik SM Szczecin), to przestępstwo, za które grożą nam nawet trzy lata więzienia. Jest jednak wiele sytuacji, gdzie truciznami w piecu ludzie palą z biedy.- Wchodzimy do mieszkania i słyszymy, że matka miała do wyboru: kupić węgiel, czy obiad dla dziecka. Oczywiście wybiera dobro dziecka, a do pieca wkłada niewłaściwy opał. W takich przypadkach informujemy opiekę społeczna, aby pomóc w zdobyciu opału-mówi Joanna Wojtach.

Tomasz Klek ze szczecińskiego magistratu zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt kontroli. Bardzo trudno jest udowodnić, że ktoś pali w kominku złym opałem. Problem tkwi w naszej mentalności. Dopóki się nie nauczymy, że takim zachowaniem niszczymy środowisko, to problem nie zniknie-mówi. W 2012 roku były aż 35 dni z przekroczeniami dopuszczalnego poziomu pyłu. Tak było na ulicy Andrzejewskiego i Piłsudskiego. Nasz region plasuje się w połowie stawki jeśli chodzi o czystość powietrza.

Źródło: Głos Szczeciński, str.1, z dn.03.02.2014r.

Przyp. rzecznik SM Szczecin

Podstawa prawna: Ustawa z dn.27 kwietnia 2001 Prawo ochrony środowiska

art. 379 Czynności kontrolne

1. Marszałek województwa, starosta oraz wójt, burmistrz lub prezydent miasta sprawują kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska w zakresie objętym właściwością tych organów.
2. Organy, o których mowa w ust. 1, mogą upoważnić do wykonywania funkcji kontrolnych pracowników podległych im urzędów marszałkowskich, powiatowych, miejskich lub gminnych lub funkcjonariuszy straży gminnych.
3. Kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do:
1) wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 – na pozostały teren;
2) przeprowadzania badań lub wykonywania innych niezbędnych czynności kontrolnych;
3) żądania pisemnych lub ustnych informacji oraz wzywania i przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego;
4) żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających związek z problematyką kontroli.

Art. 225 Kodeks Karny

§ 1. Kto osobie uprawnionej do przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto osobie uprawnionej do kontroli w zakresie inspekcji pracy lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej.