AKTUALNOŚCI

Tysiąc złotych za brak maseczkiTysiąc złotych za brak maseczki

Mimo wielu komunikatów podawanych w mediach o trzech podstawowych zasadach, jakie powinniśmy stosować w przestrzeni publicznej tzw. DDM, tj. dezynfekcja, dystans, maseczka nie wszyscy mieszkańcy stosują się do tych nakazów.

Strażnicy miejscy wielokrotnie podczas kontroli w placówkach handlowych i środkach transportu publicznego powtarzali informacje o obowiązku zasłaniania nosa i ust, niestety wciąż znajdują się osoby, które za nic mają obowiązujące przepisy. Do dyżurnych straży wpływają skargi od współpasażerów na innych użytkowników komunikacji miejskiej ,dotyczące niezachowania środków ostrożności w autobusach i tramwajach. Podobnie jest z klientami dużych sklepów .Po otwarciu, tak przecież upragnionym, galerii handlowych ponownie funkcjonariusze straży miejskiej ruszyli do tych placówek z powodu łamania przez niektórych klientów obowiązujących zasad i obostrzeń sanitarnych.

Od kilku miesięcy prowadzone są wyrywkowe kontrole w autobusach i tramwajach, na miejskich targowiskach i ostatnio ponownie w galeriach handlowych. Na widok strażników wszyscy pasażerowie i klienci sklepów karnie zakładają maseczki i okazuje się ,że już nikt nie ma problemów zdrowotnych lub innych przeciwskazań do zasłaniania ust i nosów .Nie chodzi jednak o to, aby chronić siebie i innych tylko w obecności funkcjonariuszy, ale zawsze wtedy, gdy korzystamy z komunikacji publicznej, robimy zakupy w galeriach handlowych czy poruszamy się tłumnie w przestrzeni publicznej, w której teraz w okresie przedświątecznym jest dużo większe zagęszczenie mieszkańców naszego miasta. Chcąc w zdrowiu i poczuciu bezpieczeństwa spędzić nadchodzące święta, nawet w gronie tylko najbliższych nam osób, trzeba tak niewiele zrobić. Wystarczy zasłonić usta i nos , rozsądnie i odpowiedzialnie zadbać o swoje zdrowie i zdrowie innych ! dać sobie i innym szansę na wyjście z tej epidemii.

Dla „opornych” kilka informacji. Od kilku miesięcy trwała dyskusja o legalność nakładania mandatów karnych za niezasłonięte usta i nos, chodziło o podstawę prawną. Ta sytuacja od kilku dni jest usankcjonowana nowelizacją ustawy tzw. covidowej, o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID­­‑19. I tak w Art. 1. W ustawie z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2019 r. poz. 821 i 1238 oraz z 2020 r. poz. 568, 956, 1086 i 1517) w art. 116: znajduje się zapis „§ 1a. Kto nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, podlega karze grzywny albo karze nagany.” Straż Miejska przypomina, że nierespektowanie tego obowiązku może zakończyć się nałożeniem mandatu karnego w wysokości obecnie do 1000 zł w trybie art.116 Kodeksu Wykroczeń. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawa zostanie skierowana w formie wniosku do rozpatrzenia przez sąd.

Od 1 do 7 grudnia szczecińska Straż Miejska przeprowadziła 345 interwencji i kontroli w tym zakresie, zakończonych nałożeniem 40 sankcji karnych, w tym mandatów w wysokości 500 i 1000 zł. Tak wysokie mandaty zostały nałożone na osoby, które w sposób bardzo obraźliwy, wręcz szokujący negowały obowiązki wynikające z pozostawania w tzw. czerwonej strefie i szczególnie nagannego ignorowania obowiązujących przepisów.

Informujemy także, iż wpływy z mandatów za powyższe wykroczenia nie zasilają kasy budżetu Gminy, lecz będą w ciągu 30 dni od ich nałożenia przekazywane przez Gminę na Narodowy Fundusz Zdrowia, zgodnie z wytycznymi z Ustawy o przeciwdziałaniu sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID­­‑19.