Piszą o nas

Mandaty społecznościoweMandaty społecznościowe

Nasi strażnicy niczym rzymscy policjanci? To za sprawą propozycji jednego z radnych, który namawia tutejsze służby miejskie, aby przyjmowały zgłoszenia na portalu społecznościowym.

-Na szczecińskich ulicach każdego dnia można zauważyć wielu kierowców,którzy mają za nic obowiązujące prawo i pieszych i parkują w niedozwolonych miejscach- mówi Arkadiusz Marchewka, radny PO.- Co najgorsze, kierowcy łamiący przepisy myślą, że są bezkarni. Oczywiście każdy może zadzwonić na telefon straży miejskiej lub wysłać emaila ze zgłoszeniem takiego wykroczenia, co pozwala na podjęcie interwencji przez służby miejskie. Zdaniem radnego, w dobie powszechnie występującego dostępu do internetu, należy iść z duchem czasu i korzystać z przydatnych rozwiązań, które umożliwiają nowoczesne technologie. Na portalach społecznościowych jest coraz więcej użytkowników, którzy fotografują źle zaparkowane samochody, ukazując bezmyślność ich właścicieli. Takie czynności są nazywane mandatami społecznościowymi.-Jestem przekonany, że sensownym rozwiązaniem byłoby umożliwienie mieszkańcom Szczecina umieszczania na profilach służb miejskich w serwisach takich jak Facebook czy Twitter, zdjęć lub tekstów przedstawiających takie sytuacje, które byłoby traktowane jako zgłoszenie-apeluje radny.

Takie rozwiązanie funkcjonuje już w Rzymie, gdzie każdy kto zobaczy źle zaparkowany pojazd, może poinformować o tym funkcjonariuszy, pisząc wiadomość, lub wysyłając zdjęcie pojazdu na oficjalne konto rzymskiej policji na Twitterze. taki wpis jest traktowany jako zgłoszenie i po przeprowadzonej interwencji policjanci odpisuja informatorowi, czy skutecznie zajęli się sprawą.- Propozycja nie będzie generować kosztów. Ktoś kto pracuje w straży miejskiej może obsługiwać profil, to ułatwi kontakt, przypominam, że w Polsce 12 milionów internautów korzysta z FB- mówi radny.

O komentarz do pomysłu poprosiliśmy szczecińską straż miejską, która nie mówi "nie" portalom społecznościowym, ale...-Można się z nami skontaktować przez formularz na naszej stronie-mówi Magdalena Woźniak ze straży miejskiej.-A poza tym chodzi o rzetelność informacji podawanych na portalach społecznościowych. W takich zgłoszeniach ważne jest jest podanie miejsca i czasu, żeby wiedzieć, jaka organizacja ruchu obowiązuje w chwili popoełnienia wykroczenia. Straż wskazuje także to, że w razie konieczności potwierdzenia wykroczenia świadek będzie musiał się pofatygować do siedziby strazników.-A najłatwiej wrzucić na portal i już- dodaje pani Magdalena.

Źródło: Głos Szczeciński, str.7, z dn.25.02.2014r.