Piszą o nas

To utrudnia im życie.To utrudnia im życie.

Linia 801 to zastępcza linia autobusowa, która kursuje w związku z zamknięciem ruchu tramwajowego na ulicy Potulickiej. Autobus jedzie z ulicy Czarnieckiego przez Bramę Portową, zatrzymuje się w zatoczce na ul. Obrońców Stalingradu – naprzeciw placu Andersa. Tu zaczynają się problemy. Według słów naszego rozmówcy tych niedogodności nie udało się do tej pory rozwiązać.– Zatoka autobusowa jest notorycznie zastawiania przez parkujące samochody – żali się pan Tomasz, kierowca autobusu, nasz Czytelnik. – Dlatego muszę wysadzać pasażerów nie przy chodniku, ale na jezdni. To przecież jest niezbyt bezpieczne.

Kierowca poinformował nas, że do takich sytuacji dochodzi kilkakrotnie w ciągu dnia. – Nie rozumiem kierowców, którzy tu parkują. Ta zatoczka dla autobusów jest dobrze oznakowana, jest znak informujący o końcu parkingu – mówi pan Tomasz. – Każdy widzi też słupek przystankowy. W czym więc problem? Skąd to parkowanie akurat w miejscu, gdzie mają stanąć autobusy? Czytelnik przypomina przepis, zgodnie z którym parkujący kierowcy powinni zachować dystans 15 m od znaków lub słupków oznaczających przystanek. Zabronione jest także zatrzymywanie pojazdu na całej długości zatoki autobusowej.

Kierowca w rozmowie z nami mówi, że o procederze nieprawidłowego pakowania zawiadomił straż miejską. – Potwierdzam, otrzymujemy takie zgłoszenia. Sygnały o utrudnieniach otrzymaliśmy również od Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego – mówi Joanna Wojtach, rzecznik straży miejskiej. Kierowcy powinni też pamiętać o tym, że w przypadku nieprawidłowego parkowania, ich pojazdy mogą być odholowane przez lawetę ZDiTM. W przypadku pozostawienia auta w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu, samochód jest usuwany z drogi na koszt właściciela.

Źródło: Głos Szczeciński, str.6, z dn.21.05.2014r.